Zacznijmy od pokarmów gotowych, które można kupić w sklepach zoologicznych. Wybór jest bardzo duży: pałeczki, suszony gammarus, suszone krewetki i inne. Nie będę się tym samym rozpisywał, co jest lepsze a co gorsze. Zwróćmy jedynie uwagę, w którym pokarmie jest więcej witamin! Nie chcę robić reklamy poszczególnym producentom, ale skoro jest to moja strona, to napiszę czym ja karmię swoje gady: suszona mieszanka Raffy I firmy Sera, pałeczki Raffy P firmy Sera, małe paluszki Rugil firmy JBL oraz nasze rodzime produkty: suszone stynki (uwielbiają je), suszone krewetki i Biorept firmy Tropical. Wybór należy do Was i do Waszych żółwi.
Mrożonki, które można kupić również w sklepach zoologicznych, sprzedawane są w wielu odmianach. Mrożone dafnie, gammarus, krewetki, larwy komarów, kalmary, mięso małż, ryby, mięso ze szpinakiem, ochotka i inne. Wszystko to nadaje się jako pokarm uzupełniający. Przed podaniem pokarmu należy go koniecznie rozmrozić i pozwolić aby osiągną temperaturę pokojową.
Żywy pokarm powinien być wiodącym w diecie żółwi ozdobnych. Najlepiej podawać: dafnie (żyją w stawach), larwy komarów (podmokłe tereny), dżdżownice (np. ze sklepu wędkarskiego), ochotka (również są w sklepach wędkarskich), ślimaki wodne, ryby i inne robactwo. Moje żółwie chętnie pożerają dżdżownice i różne larwy. Organizuję im kilka razy w miesiącu polowanie na rybki (pawie oczka). Żółwie przy tym mają dużo ruchu, utrwalają instynkt drapieżnika no i na końcu mają pełne brzuchy.